Fartuch Wczorajszy asap dzisiejszym fakapem
Pracujesz w korporacji i na własnej skórze poznałeś ten slang, który zwyczajni zjadacze chleba znają tylko z internetu lub opowieści znajomych? Doskonale zatem wiesz, że napis który zagościł na naszej koszulce męskiej i damskiej jest w 100% prawdziwy. Czasem nie warto się spinać i lepiej wysłać coś później niż potem przez tydzień poprawiać. Dedlajn dedlajnem, ale niekiedy po prostu się nie da i należy przyjąć ten fakt na klatę. Nieobce Ci są bolączki życia korporacyjnego i przeżyłeś niejeden fakap? Co prawda to żaden prawdziwy koniec świata, ale wiadomo - lepiej ich unikać jak ognia, by nie denerwować i tak już wiecznie zirytowanego szefa.
Jeśli potrzebny jest Ci strój do pracy, to nasza koszulka świetnie sprawdzi się w tej roli, podobnie jak bluza. Tę drugą możesz w dodatku zamówić w wybranym przez siebie fasonie. Sprawdź, który lepiej będzie do Ciebie pasował - jednolity, klasyczny, czy raczej ten z kapturem i kieszenią z przodu? Odzież uszyta jest z wysokogatunkowej bawełny, więc możesz mieć pewność, że będzie Ci wiernie służyć podczas całej Twojej korporacyjnej kariery, dopóki się nie wypalisz po kolejnych niemożliwych do dotrzymania dedlajnach i nie wypadniesz z trybów zakładu stwierdzając, że w zasadzie to całe życie marzyłeś o życiu na wsi z dala od ludzi i zajmowaniu się pszczołami oraz uprawą jarmużu.
Osiem godzin dziennie spędzasz przed komputerem tocząc nierówną walkę z esajmentami, z których większość jest niezawinionymi przez Ciebie asapami i fakapami? Jeśli czujesz, że potrzebujesz energii do działania, bo zaraz rzucisz to wszystko w cholerę, z pewnością potrzebujesz odpowiedniego kubka, w którym zaparzysz sobie kawę lub mocną herbatę, albo po prostu wlejesz do niego energetyka i będziesz udawał, że dzięki temu jest on choć trochę zdrowszy niż wypijany prosto z puszki.
Wśród przygotowanych przez nas produktów znajdziesz ponadto fartuch i torbę, a także poduszkę, na której złożysz swoją umęczoną pracą głowę i odlecisz do krainy snów, w których biegają jednorożce, latają kolorowe motyle i żaden z nich nie ma pojęcia o istnieniu korporacji wysysającej wszystkie soki z człowieka.